Koronawirus COVID-19, który pojawił się nieoczekiwanie pod koniec 2019 roku w Chinach, rozprzestrzenił się po świecie do tego stopnia, że został przez WHO, czyli Światową Organizację Zdrowia, zakwalifikowany jako pandemia. Zachorowania z jego powodu odnotowano już niemalże na całym świecie. Na szczęście o jego budowie wiemy coraz więcej, co zwiększa nasze szanse na zwalczenie problemu. Zgodnie z aktualnymi informacjami na działanie koronawirusa narażeni jesteśmy wszyscy, jednak nie w takim samym stopniu. W grupie podwyższonego ryzyka znajdują się osoby o osłabionej odporności oraz seniorzy. Dlaczego zarażenie jest dla nich tak niebezpieczne oraz jak można go uniknąć? Odpowiadamy.
Seniorzy a koronawirus
Jak pokazują badania opublikowane w „Journal of the American Medical Association”, zakażenia koronawirusem u dzieci w wieku do 10 lat stanowią tylko 1% wszystkich zachorowań z powodu patogenu. Dzięki temu możemy wysnuć wniosek, że najmłodsi nie należą do grupy najbardziej narażonych osób. Znacznie inaczej sytuacja prezentuje się w przypadku osób w wieku 30-79 lat, które stanowią aż 87% przypadków zachorowań spowodowanych koronawirusem.
Zgodnie z danymi, jakie do tej pory udało się uzyskać naukowcom na temat koronawirusa, ryzyko ciężkiego przebiegu choroby zwiększa się wraz z wiekiem, co niestety idzie również w parze ze śmiertelnością. Dostępne informacje pokazują, że zespół ostrej niewydolności oddechowej, wymagającej wsparcia respiratorem, rozwija się u osób w średnim wieku około 61 lat. Chińskie władze na początku tego roku alarmowały też, że mediana przedziału wiekowego osób, które zmarły z powodu wirusa wynosi 75 lat. Dane te wyraźnie więc pokazują, że czas pandemii jest szczególnie niebezpieczny dla osób starszych, które powinny w tym czasie pozostać w domu.
Układ odpornościowy u osób starszych
Nie jest tajemnicą, że wraz z wiekiem funkcjonowanie układu odpornościowego stopniowo się osłabia. Nie pomaga fakt, że osoby starsze bardzo często chorują również na choroby przewlekłe, takie jak np. cukrzyca, nadciśnienie tętnicze lub niewydolność nerek, które obciążają prawidłowe działanie organizmu. W związku z tym obecnie śmiertelność z powodu choroby wywołanej koronawirusem wśród osób powyżej 80. roku życia wynosi prawie 15%, podczas gdy wskaźnik ogólny to na ten moment zaledwie 3,4%. Dane te podane zostały przez Chińskie Centrum ds. Kontroli i Profilaktyki Chorób (CCDC).
Jednocześnie warto pamiętać, że statystyki podobnie prezentują się w przypadku znanej nam, sezonowej grypy. Tutaj również od 50% do 70% hospitalizacji oraz około 70-85% zgonów występuje u osób powyżej 65. roku życia, co potwierdza osłabioną odporność osób starszych. Mając na uwadze te dane, należy dołożyć wszelkich starań, aby seniorzy pozostali w okresie pandemii w domu oraz stosowali się do specjalnych zaleceń Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Koronawirus u osób starszych – jak uniknąć zakażenia?
Głównym zaleceniem wydanym przez GIS dla osób starszych, jest eliminowanie ryzyka zetknięcia się z koronawirusem. Co to oznacza w praktyce? Osoby starsze, jeśli tylko mają taką możliwość, nie powinny przebywać w miejscach publicznych. O zrobienie zakupów oraz dostarczenie leków warto poprosić rodzinę, przyjaciół lub bliskich sąsiadów. Sprawy urzędowe niecierpiące zwłoki również mogą załatwić za seniorów osoby bliskie, posiadające stosowne upoważnienie.
Ponadto, osoby starsze powinny w tym czasie unikać zatłoczonych miejsc, takich jak komunikacja miejska, przychodnie, sklepy oraz apteki. Jeśli jednak zajdzie konieczność opuszczenia domu, należy pamiętać o zachowaniu odległości 1-1,5 metra od osób, które kaszlą, kichają lub mają katar. Jeśli natomiast sami wykazujemy takie objawy, powinniśmy podczas kaszlu i kichania zakrywać usta i nos zgięciem łokcia lub jednorazową chusteczką higieniczną. Zużyte chusteczki natomiast należy jak najszybciej wyrzucić do zamkniętego kosza na śmieci, a następnie dokładnie umyć ręce.
Częstsze niż zwykle mycie rąk to również jedno z głównych zaleceń GIS-u, które dotyczy nie tylko seniorów. Do tego celu można wykorzystać klasyczne mydło, jednak cały proces nie powinien być krótszy niż 30 sekund, a podczas mycia nie powinno się pomijać żadnego fragmentu dłoni. Warto pamiętać, że wirus przenosi się na rękach, którymi potem instynktownie dotykamy nosa, ust i oczu, co pogarsza naszą sytuację. W przypadku braku dostępu do wody i mydła np. na spacerze należy mieć przy sobie płyn lub żel dezynfekujący na bazie alkoholu o stężeniu minimum 60 proc. Na spacery jednak warto wybierać odludnione miejsca, gdzie nie ma ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa.